Magdalena Kobus

Fisia i Funia

Te dwa kundelki to Fisia i Funia. Fisię adoptowaliśmy dwa lata temu – to piesek po przejściach, z którym wciąż pracujemy nad budowaniem zaufania i pewności siebie. Funię przygarnęliśmy niedawno – nie wiemy jeszcze co z niej wyrośnie, ale to odważny, piekielnie skoczny i pyskaty szczeniak. Na co dzień dziewczyny towarzyszą nam w pracy, w miejskich wędrówkach, na wystawach sztuki i w kawiarniach. Mają magistra ze sztuczek, doktorat z pozowania do zdjęć, habilitację z łamigłówek i zabaw węchowych, profesurę z domowego lenistwa.