Jagoda, Radek i Bandżi

Mam na imię Jagoda i wraz z moim narzeczonym Radkiem, psem Bandżi oraz 2 kotami tworzymy dom. O własnym psie marzyłam bardzo długo i po kilkumiesięcznych namowach, roku szukania odpowiedniej rasy i hodowli i półtorej roku oczekiwania na wymarzony miot pojawiła się ona - Bandziora. Bandżi jest już prawie dwuletnim białym owczarkiem szwajcarskim, który totalnie odmienił nasze życie. Niestety w 4 miesiącu życia zaczęła kuleć i po licznych wizytach u ortopedów i fizjoterapeutów padła diagnoza - dysplazja. Jesteśmy już po 3 operacjach i obecnie (odpukać w niemalowane) jest świetnie :) Bardzo zależy nam na tym, aby Bandżi nie cierpiała, więc olbrzymią rolę w naszym życiu odgrywają suplementy oraz rehabilitacja. Ćwiczymy na bieżni wodnej, chodzimy na psi fitness, uczęszczamy na kurs posłuszeństwa i przygotowujemy się do egzaminu PT1. Zdarzyło się nam ćwiczyć nosework i tropienie. Staramy się zajmować czymś psią głowę, bo to rasa, która nie należy do najłatwiejszych. Psiego instagrama założyłam zanim Bandżi pojawiła się na świecie i nie sądziłam, że będę go prowadzić przez tyle czasu aż tak aktywnie. Dzięki nawiązanym w ten sposób znajomościom Bandżi ma sporo psich znajomych i pięknie odnajduje się w kontaktach z czworonogami. Naszą wspólną zajawką są sesje zdjęciowe. Dzięki nim nauczyłyśmy się wielu nowych komend, poznałyśmy ludzi i miejsca których pewnie nigdy byśmy nie poznały, a dodatkowo lepiej się rozumiemy.