Anna Kawalec

Pufoświat

Matron i Sucze, czyli Pufoświat. Pufa- suka pierworodna, wyczekany pies, który miał być owczarkiem, a okazał się sprawdzianem cierpliwości, ale i inspiracją do założenia bloga. Pies który gardzi bieganiem, brzydzi się wody, chodzenie na spaceru w brzydką pogodę uważa za skrajne wariactwo, ale jednocześnie tak jak ja kocha wyprawy, zwłaszcza te górskie. Do kompletu mamy Bu, która trafiła do mnie na tymczas, jakoś się zasiedziała i mimo , że czasem mocno nadwyręża moje nerwy okazała się dopełnieniem naszego zakłaczonego, nieuczesanego stada. Pies którego potrzebowałam-sportowy geniuszek, za którym ja ledwo nadążam, wiecznie szczęśliwy Oszołom, o głosie wchodzącym w tonacje delfinów . Oraz ja- Anka. Artystyczna dusza, również z wykształcenia, posiadacz papierka, usprawiedliwiającego bazgranie piesków na wszelkich karteczkach. Osoba kochająca dobrą kawę, dobre jedzenie, o fryzurze dopasowanej do wizerunku psów, nie mogąca usiedzieć w miejscu za długo, czego efekty widać we wpisach na blogu. Razem przemierzamy łąki lasy i inne bezdroża. Ja maniakalnie wyciągam stado w poszukiwaniu kolejnych wież widokowych Sudetów,albo innych ukrytych w lasach średniowiecznych grodzisk. Kiedy tylko mamy okazję startujemy w zawodach dogtrekkingowych -od niektórych edycji jesteśmy już chyba uzależnione ;) Nie potrafimy się też oprzeć miejskim wojażom, połączonym ze sprawdzaniem psiolubności knajp. Pisałam już, że uwielbiam dobrą kawę? A przecież nie ma nic lepszego niż kawa w towarzystwie najlepszych przyjaciółek . Chodzimy, zwiedzamy , smakujemy. Pokazujemy, że powiedzenie "kobieta zmienną jest" w 100 procentach dotyczy naszego stada. Od ubłoconej, przeszczęśliwej ekipy na szlaku, do ubranej w pasujące do sobie kolorystycznie zestawy, popijającej dripa i nadrabiającej stracone w górach kalorie pysznym ciachem. I suszonym mięskiem ;) Bu regularnie trenuje agility i mam nadzieję, że kiedy tylko ja dogonię jej poziom, w końcu będzie można nas dopingować na zawodach. Darz bór, bo piesek jest świetny, tylko Matron ma problemy z załapaniem "ślepaków". Przed Pufą za to stawiam zadania godne wysublimowanego psa jak sztuczki i nieustanne powroty do rally -o, ale wszyscy, którzy nas znają doskonale wiedzą, że Pufinka spełnia się w roli Hrabianki i modelki idealnej. Po raz drugi mamy zaszczyt dołączyć do grona Ambasadorów Top For Dog i po raz drugi damy z siebie wszystko, żeby sprostać Waszym oczekiwaniom.