Autor: Aleksandra Andrzejewska
Słuchajcie, taki news - moje psy są jednak kanapowcami. To znaczy niekoniecznie kanapowcami leżącymi, bardziej takimi brykającymi po kanapie, ale jednak…. Wszystko zaczęło się pewnego jesiennego dnia, kiedy powitaliśmy kolejnego kuriera z liściem na głowie i kolejną paczka do testów ramach plebiscytu TOP for DOG Karton był spory i interesujący, więc na wejściu został odpowiednio obszczekany, powitany gromkim drapaniem i pełnym wyczekiwania ślinieniem. Chwilę później w naszym salonie zamieszkało nowiutkie legowisko RECOBED HARMONY przysłane nam przez producenta - firmę Recovet I jak zamieszkało, tak ma już u nas dożywotni kwaterunek 🙂 I Pola i Bogdanior potraktowali kanapę jakby mieli ją już od dawna, tylko chwilowo o niej zapomnieli i właśnie znów sobie przypomnieli. Żadnych obaw, podchodów, sceptycznych spojrzeń czy pytajników w oczach. Weszli i zalegli. Dobra, trochę naginam rzeczywistość. Weszli i zaczęli się na niej tarmosić 🙂. Ale potem padli. I spali. A potem znowu szaleli. I tak w kółko. Jednym zdaniem w 100% zaakceptowali swoje nowe, harmonijne legowisko w ich dość mało uporządkowanym świecie:). To teraz o mebelku, bo ma wiele cech, które doceniam i jako psia matka domowa i jako psia matka obywatelka świata. Otóż legowisko w 90 % zostało wyprodukowane z …recyklingu butelek PET! Serio, doceniam, szanuję i absolutnie lansuję takie rozwiązania w naszym domostwie! Tym bardziej, że poza niezaprzeczalnym walorem eko, ma też wiele innych zalet. Ponieważ są one odpowiednio opisane na stronie producenta: www.Recovet.pl to ja je tutaj tylko stosownie uzupełnię o własne refleksje. „Posłania wykonane są z dbałością o najmniejszy detal, miękkie, wypełnione kulką silikonową oraz gąbką poliestrową”. Są - potwierdzam. I uszyte z krawieckim wdziękiem i o odpowiedniej miękkości. Boki są nieco bardziej sztywne - bardzo dobrze - dzięki temu kanapa jest bardziej praktyczna ( jest na czym wesprzeć ciężki po całym dniu roboty łeb) i lepiej się prezentuje. Konsystencja wypełnienia wyczuwalna jest głównie w poduszce, ale to że są to kulki i gąbki przyjmuję na wiarę, ciesząc się w duchu, że plastikowe śmieciuchy znalazły takie wspaniałe zastosowanie jak bycie komfortową psią leżanką. „Dyskretnie wszyte suwaki umożliwiają wyjęcie wypełnienia i czyszczenie samego pokrowca z możliwością prania w pralce”. Zamki są faktycznie fajnie wszyte, lekko chodzą no i dla mnie - osoby średnio zakumplowanej z wszelkim rodzajami rolek do usuwania sierści - IDEALNE. Ściągam, wrzucam do pralki, suszę, nakładam. Jeszcze nie tego nie robiłam, ale w sumie się troszkę już nie mogę doszczekać 🙂. A nie robiłam z prostego względu. O tego: „ Materiały tapicerskie z tej kolekcji są bardzo wytrzymałe na ścieranie a także bardzo łatwe w utrzymaniu. Ograniczają także wchłanianie wody” Kto buldoga ma w obejściu, ten wie, że posłania stają się nie tylko magazynem na niepotrzebną już sierść, różne drobiazgi przyniesione w tajemnicy ze spaceru, gryzaczki ukryte „na czarną godzinę” ale także rodzajem rozległej wycieraczki do zaślinionego pyska. No i teraz uwaga - ślinkę z łatwością zdejmuję z obicia zwykłą chusteczką. Zero śladów i zacieków. Hit! Generalnie wszystko co się lekko zabrudziło, równie lekko zeszło mokrą ściereczką. „ Posłania […..] stanowią uzupełnienie i ozdobę wnętrza” O tak! Forma kanapy jest prosta, ale nowoczesna i elegancka i faktycznie z łatwością wpisze się we wnętrze o dowolnej stylistyce. Bardzo fajny materiał - taki delikatny melanżyk - u nas niebieski, ale w ofercie producenta są też 3 odcienie szarości. Tapicerka wygląda bardzo subtelnie, ale jak już się ja złapie w garść to czuć jej moc! Potwierdza to zresztą jej kondycja po 3 tygodniach ustawicznych przepychanek, drapanek, zapasów, które miały na niej miejsce. Nie ma na niej ani śladu skutków ustawicznego opętania Apolonii i Bogumiła. Łóżeczka Recobed Harmony są dostępne w trzech rozmiarach: S, M i L, my mieliśmy L i wspaniale mieściły się na niej dwa buldogi w przeróżnych konfiguracjach. Podsumowując. Pola, Boguś i ja jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego nowego mebelka. Raz - bo może i troszkę szaleni, ale kochamy naszą styraną człowiekiem Ziemię i chcemy angażować się w jej ratunek. Dwa - bo wszędzie idealnie się wpasowuje (sporo ostatnio podróżujemy i łóżko, wiadomo, jeździ z nami) i w każdym wnętrzu wygląda równie elegancko. Trzy - bo jest praktyczny i mimo ustawicznego zajeżdżania przez dwa wściekłe buldogi wygląda jakby cały ten zamęt miało gdzieś i po prostu nadal ŚWIETNIE WYGLĄDA. Cztery - jak pisałam, plaskaci akceptują go w 100%. Robią na nim i to co powinni (śpią) i to o czym producent nie wspomina (uprawiają judo), czyli traktują go jak naturalny element ich przestrzeni. Dlatego… ogromne podziękowania dla RECOVET za wprowadzenie przyjemnej HARMONII w nasz szalony świat! https://www.recovet.pl/wyszukiwarka/?fraza=Harmony... Ola, Pola i Boguś
Zobacz oryginalną recenzjęInformacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:
Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl
Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl
Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl