Recenzja ambasadora

MIRALS

MIRALS kiełbasy treningowe

MIRALS kiełbasy treningowe

Autor: Kamila Borecka


Życie z pieskiem, który je żeby żyć (a nie żyje żeby jeść *jak ja*) może stanowić spore wyzwanie. Aven nie jest jakimś szczególnym niejadkiem, ale jednak często grymasi i nie docenia jedzonka powszechnie uważanego przez psy za coś smakowitego. Ciężko go zaskoczyć i sprawić, żeby spełniał moje zachcianki w zamian za coś do jedzenia w trudniejszych warunkach. Motywacja pokarmowa jest podstawą, gdy chcemy uczyć psa życiowych spraw, więc fajnie jest mieć asa w rękawie. Pożądanie zawartości saszetki przez pieseczka przyda się podczas nauki luźnej smyczy, mijania piesków, czy nawet najprostszych komend i sztuczek. Miałam wiele epizodów motywacji do zrobienia motywacji pokarmowej mojemu Avenkowi, ale zawsze kończyło się rezygnacją i „nie da się”. Tak więc tym sposobem żyjemy sobie z dosyć słabą motywacją na jedzonko. Czasem wybrzydza, a czasem sytuacja jest za trudna żeby skupić się na jedzeniu… życie! Ale odpowiedzią na to „życie” stają się kiełbaski od Mirals! Kiełbasy treningowe Mirals występują w 8 różnych smakach: konina, wołowina, kaczka, łosoś, królik, indyk, dziczyzna, kozina oraz w trzech wielkościach: 200g, 400g, 800g. Charakteryzuje je krótki przejrzysty skład, w którym znajdziemy 99,5% mięsa mięśniowego oraz 0,5% tapioki. Monobiałkowe, bez sztucznych dodatków, zbędnych wypełniaczy i polepszaczy smaku. W czym w takim razie tkwi sekret smakowitości tych kiełbasek? Nie mam pojęcia, ale zdecydowanie w oczach Avena mają MOC! *W szczególności wariant z mięsem z kaczki.* Ze względu na formę kiełbaski smakołyk ten nie jest gotowy do spożycia od razu, no chyba że chcemy zrobić psu gwiazdkę w dowolnym miesiącu roku i podać kiełbachę na raz. Najlepiej jednak kiełbaskę pokroić w kostkę i w takiej formie podać psu jako nagroda w treningu. Wielkość kawałków możemy dostosować odpowiednio do gabarytów i pojemności psiego brzucha. Otwartą kiełbaskę należy jak najszybciej zużyć i przechowywać ją w lodówce. Produkt ten można oczywiście również zamrozić i ja często korzystam z tej możliwości w przypadku opakowań 400 i 800g. Po podaniu kiełbasek nie pojawiały się żadne niechciane efekty uboczne, nawet po dużych porcjach. Kiełbasy treningowe Mirals to świetny produkt dla wszystkich piesków, a w szczególności dla tych, które są alergikami i tych, które ciężko pierwszym lepszym przysmakiem zadowolić. Zdecydowanie warte przeprowadzenia testów na własnych zwierzętach :D. Aven mi świadkiem, że mają moc przekonywania! Nasz totalny MUST HAVE na te najtrudniejsze sytuacje. Kiełbaski można zakupić m.in w sklepie premium4animals.pl

Zobacz oryginalną recenzję
MIRALS kiełbasy treningowe

Informacje i kontakt

Informacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:

Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl


Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl


Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl