KURA zabawka węchowa

KURA zabawka węchowa

Autor: Magdalena Pietrzak

psy są dwa a kura jest jedna. hose czemu ty się nie rozdwoisz?! #wspolpraca O FIU FIU ALE KURA, HOSE KURA. Jak już nadmieniłam w relacjach w tym roku mnie i mój misiowy zakątek kopnął niemały zaszczyt, a mianowicie zostaliśmy ambasadorami w plebiscycie Top For Dog. No i my testujemy rzeczy przeróżne, potem ja mówię co jest spoko a co mniej i dlaczego. Namber Łan, de ferst, numero uno to zabawka węchowa o wdzięcznej nazwie Kura Justyna, ale do nas Justyna nie dotarła. Do nas przyleciał, proszę państwa, HOSE KURA. Dżet lag był, bo wiadomo, podróże są męczące. Wuja Hose jest pluszowy jak pluszowe są moje myśli i pieski i to jest absolutnie najmilsza na świecie w dotyku zabawka. Hose jest kurą węchową, a to oznacza, że na jego szyi, skrzydełkach oraz wnętrzu (sic!) znaleźć można skrytki na nagródki/smaczki/no żarcie ogólnie. Chłop ma złoty środek i to na serio, bo w środku ma ukryte NIEZŁE JAJA. Jaja są trzy, a nie dwa jak to zazwyczaj w gatunku męskim bywa, ale ale one proszę państwa również posiadają skrytki a to czyni je absolutnie wyjątkowymi jajami. Są one połączone sznurkiem i zadaniem psa jest je wyjąć, a następnie wydobyć papusianie. Czy Hose jest łatwy? Absolutnie. Hose to jest weteran, z nim nie ma żartów. Zabawka z całą pewnością dla psich tytanów intelektu, którzy na zajęciach umysłowych zjedli zęby. Mniej doświadczone pieski,a także te o mniejszej cierpliwości mogą czuć frustracje w trakcie zabaw z wujem Hose Kurą, ale przy pomocy ludzkich rąk na pewno sobie poradzą. Czy zabawkę polecamy? Tak. Czy jest wymagająca? Tak. Czy warto? Myślę, że tak. Czy cena jest ok? Tak. W cyferkowym skrócie ocena 5/6. Kurkę otrzymaliśmy od @ofiufiupl , @doglemi_polska w ramach testów dla @topfordog