WORKI Z ROLKI

WORKI Z ROLKI

Autor: Monika Bartoszek

Kto nie zbiera psiej kupy, ten fujara! 😝 Psia kupa to ważna sprawa (wybaczcie bezpośredniość – będę nazywać rzeczy po imieniu – może temat wybrzmi dzięki temu dosadniej 😉). Mówi nam wiele o zdrowiu i prawidłowości (lub jej braku) żywienia psa. Częstotliwość wypróżnień, wielkość, konsystencja i kolor odchodów lub zmiany tych cech powinny mieć znaczenie dla opiekunów psów. Duże, mało zwięzłe i często wydalane odchody powinny dać nam do myślenia – czy na pewno dieta naszego psa jest odpowiednia? Krew w kale? W takim przypadku należy udać się z psem do lekarza weterynarii i sprawdzić, co jest tego przyczyną. O widocznych gołym okiem pasożytach nawet nie chcę mówić, bo aż abstrakcyjnym jest dla mnie doprowadzenie do takiego stanu… Żeby mieć to wszystko pod kontrolą należy zbierać psie odchody. Nie jest to jednak jedyny powód, żeby to robić. Zawarte w kale bakterie przedostają się do wód gruntowych, zanieczyszczając je. Jeśli pies ma pasożyty lub jest chory, łatwo może dojść do zarażenia innego zwierzaka. Poza tym trawniki (lub nawet chodniki) pełne psich odchodów wyglądają po prostu obrzydliwie. Nikt na pewno nie chciałby mieć takiego „gratisu” pod butem. Nie bądźmy egoistami – sprzątajmy psie kupy. I nie chodzi o to, żeby robić to tylko wtedy, kiedy ktoś jest na horyzoncie i jest nam po prostu głupio nie sprzątnąć. Róbmy to dla naszych psów i innych osób, które tak jak my chcą cieszyć się estetycznie wyglądającą przestrzenią. Bycie opiekunem psa to nie tylko korzyści z tego płynące – to też obowiązki. Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów worków na psie odchody, niestety często są one plastikowe i rozkładają się latami. Możemy pomyśleć, że sprzątanie po psie nie ma za dużego sensu, bo chcąc dbać o środowisko, jednocześnie generujemy ogromne ilości plastiku, który dla tego środowiska jest tak bardzo szkodliwy. Na szczęście coraz łatwiej dostępne są biodegradowalne worki na psie odchody. Dla Plebiscytu TOP for DOG testowałyśmy biodegradowalne worki od Worki z rolki 😊 Dostępne w dwóch wersjach: jaskrawo zielone (120 stuk w opakowaniu) i ciemno zielone (120 lub 315 sztuk w opakowaniu). Woreczki wykonane są z biodegradowalnych i kompostowalnych surowców roślinnych (na bazie skrobi kukurydzianej), bez dodatku plastiku. Rozkładają się w zaledwie 90 dni! Są bezpieczne dla środowiska, trwałe i odporne na przypadkowe rozdarcie, nie przepuszczają zapachów. Worki zapakowane są w ekologiczne opakowanie zbiorcze, wykonane z materiału pochodzącego z recyklingu. Posiadają certyfikat potwierdzający spełnienie normy EN 13432 (dotyczącej opakowań biodegradowalnych). Tyle teorii, czas na moje odczucia 😊 Rozmiar woreczków (32,5 x 22,5 cm) jest dla mnie idealny. Zdarzyło mi się kupić worki, które okazały się tak ogromne, jakbym miała sprzątać co najmniej po koniu 😉 Nie są perfumowane, co może komuś wydać się wadą, ale uważam, że w przypadku woreczków, które nie przepuszczają zapachów jest to zbędny dodatek. Tak – sprawdzałam czy zawiązany woreczek brzydko „pachnie” – nic nie czuć 😊 Mega wielkim dla mnie plusem jest zaznaczenie, z której strony woreczek się otwiera – wcześniej notorycznie próbowałam otwierać worki od strony, gdzie są zgrzane 🤦🏼‍♀️ Wbrew moim obawom worki biodergadowalne wcale nie są cienkie i delikatne, a mocne i wytrzymałe. Nie jest tak łatwo zrobić w nich dziurę – zbierałam do nich potłuczone szkło i ono też ich nie rozerwało. Lubię też ten jaskrawo zielony kolor – worki rzucają się w oczy i łatwo jest je namierzyć. Zdarzyło Wam się kiedyś wyprać coś z workiem na psie odchody w kieszeni? Ja robię to często 😂 Myślałam, że te worki będą się w praniu rozpadać, więc w ramach testu zostawiłam worek w misce z wodą na dobę (nie będę przecież świadomie wsadzała do pralki 😅) - po wyjęciu był cały i zdrowy 😁 Użyłam go na kolejnym spacerze 😊 Zbierajmy kupy, by wszystkim nam żyło się lepiej! 💪 W trosce o środowisko używajmy worków biodegradowalnych 🌱 Pssst... zamówione do paczkomatu worki będą miały dostawę za free 😁