Recenzja ambasadora

Suszu

Owoce liofilizowane i suszone

Owoce liofilizowane i suszone

Autor: Monika Bartoszek


Różne są zdania na ten temat, ale ja uważam, że warzywa i owoce w diecie psa są dobre (oczywiście w odpowiednich ilościach). Inka je karmę suchą z ziemniakami (nie uznaję zbóż jako wypełniaczy w karmach), mokre karmy na lickimaty zazwyczaj też wybieram z dodatkiem warzyw. Czasem do pychola wpadnie kawałek marchewki, zielonego ogórka, truskawki, banana, jabłka czy arbuza. W małych ilościach, zwłaszcza owoce!!! Nie wyobrażam sobie dać np. całego banana 😳 Zdarzyło mi się też używać marchewki pokrojonej w drobną kostkę jako nagroda w treningu 😁 A po ciężkim treningu siłowym uzupełniam węglowodany odrobiną musu owocowego. Uwielbiam też patrzeć na BARFowe miski pełne warzywnych i owocowych kolorów 🥰🍎🍌🥕🥒🍓 Zawsze podaję owoce bez pestek - wydłubuję każdą, nawet jeśli jest ich wiele. W niektórych pestkach znajdują się substancje, które rozkładają się w organizmie na między innymi silnie toksyczny cyjanowodór. Świetną alternatywą dla świeżych owoców i warzyw jest wersja suszona lub liofilizowana. Bo przecież nie zawsze mamy pod ręką świeże produkty, lub po prostu chcemy dać tylko odrobinę. Dla Plebiscytu TOP for DOG miałyśmy (obie!!! 😁) ogromną przyjemność testować suszone i liofilizowane owoce i warzywa od Suszu 🤤 Wiedziałam wcześniej o ich istnieniu, ale kojarzyły mi się z produktami przeznaczonymi dla gryzoni (mają ich do zaoferowania sporo). Okazało się, że w ofercie mają też pyszności dla psów 😁 Do naszych pyszczków trafiły suszone chipsy warzywne - chrupiąca marchewka i topinbur oraz bardziej miękkie: burak i cukinia (warzywa te dostępne są też osobno), liofilizowana dynia i brokuł oraz liofilizowane owoce: żurawina, truskawka i banan. Listę zamyka suszone jabłko. Jakie to jest dobre!!! Wcale nie dziwię się Ince, że tak za nimi szaleje, mimo, że nie jest to mięso 😁 Bardzo zaskoczył mnie zapach liofiliozwanych truskawek - po otwarciu z opakowania wydobywa się zapach lata 🥺 Serio! Jakbym juz te truskawki jadła... A to "tylko" zapach. Są po prostu genialne! Podkradałam je Ince do śniadania. W sumie to zjadłam prawie całe opakowanie sama 🤭 Wszystkie owoce i warzywa są bardzo lekkie. Dynia, brokuł i żurawina mają bardzo małe kawałki - idelanie nadają się do pyska na raz 😁 Pozostałe mają w opakowaniach mniejsze i większe kawałki, ale te większe łatwo się dzieli, więc je też można podawać w malutkich cząstkach. Cudnie pachną i smakują! Cukier z owoców bardzo delikatnie czuć na dłoniach ale alboslutnie się po nich "nie kleją". Produkty Suszu to 100% warzyw i owoców - nie znajdziemy tam żadnych dodatków. Podczas suszenia wykorzystywana jest innowacyjna metoda, pozwalajaca usunąć bakterie, grzyby i wirusy przy jednoczesnym zachowaniu smaku i większej, niż przy tradycyjnym suszeniu, ilości wartości odżywczych. W zależności od rodzaju - opakowania zawierają od 20 g do 50 g owoców lub warzyw. Wydaje się, że to mało, ale dzięki ich lekkości mieści się ich tam naprawdę dużo 😊 Super jest to, że pyszności od Suszu dostępne są w coraz większej liczbie sklepów dla psów, a kupując je wspieramy Okienko życia dla królików i gryzoni 😊 Na naszą listę zakupów zdecydowanie trafią na stałe 😊

Zobacz oryginalną recenzję
Owoce liofilizowane i suszone

Informacje i kontakt

Informacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:

Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl


Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl


Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl