Recenzja ambasadora

Carnilove

Carnilove Meat Jerky

Carnilove Meat Jerky

Autor: Magdalena Pietrzak


Rynek smaczkowy dla psów to istnie szaleństwo. Wchodzisz do sklepu stacjonarnego lub internetowego i dostajesz kociokwiku, bo ilość tego wszystkiego przechodzi ludzkie pojęcie. Rodzajów jest milion, bo a to taki smak a to taki, a to ze zbożem a to bez zboża, z owocami, z warzywami, z ziołami. A idźcie z tym w cholerę. Właśnie dlatego przychodzę do Was z czymś co, na bank, ułatwi i przyspieszy rejs przez wzburzone morze z kategorii smaczki dla psów. Tuwim i moc smakołyków. Carnilove Meat Jerky Bar’sów, nazywanych w dalszej części DŻERKSAMI (bo wiecie, że kocham spolszczenia), nigdy wcześniej nie znałam, nie słyszałam o nich i nie podawałam swoim psom. Nie słyszałam też opinii od innych psiarzy dopóki nie zostały zgłoszone do Top For Dog 2022 w ramach którego testujemy te przysmaki. Dziewczyny mówiły, że są superowe, więc się pokusiliśmy i mamy. Testowane było ostro i na wszystkie sposoby. Karta przetargowa na wszystko Szukałam sobie różnych opinii na temat Dżerksów i powiem szczerze wszystkie są pozytywne. Bardzo wiele osób używa ich w treningu w środowisku, które mocno rozprasza psiaki, czyli np. w centrach miast, w głośnych miejscach, w treningach równoległych/grupowych w szkółkach dla psów. Dlaczego? Ano jeden prosty powód : nie da się im oprzeć. Mają bardzo atrakcyjny i intensywny zapach, który sprawia, że pies patrzy na te batoniki jak kot ze Szreka, gdy czegoś chce. Mocno i skutecznie przyciągają psią uwagę, dzięki czemu pies jest w stanie skupić się na tym, na czym nam zależy. To bardzo duży plus. Naprawdę. Oczy paczom, nos czuje. Różnorodność i podzielność Dżerksy mają bardzo wiele smaków do wyboru, więc nawet właściciele wybrednych psiaków znajdą złoty środek. Jestem przekonana. My testowaliśmy aż cztery rodzaje przysmaków z tej serii: baton proteinowy kurczak z przepiórką, suszony filet z wołowiną i wołową tkanką, suszony baton proteinowy z kurczakiem i dzikiem oraz suszony filet z kaczką i śledziem. A to jest tylko jedna trzecia oferty z tej linii. Różnorodność, jak widać, jest ogromna. Co do podzielności to jest genialna. Dżerksy są w formie batoników, płaskich i podłużnych. Ich konsystencja jest sprężysta mimo, że zbita, oraz są bardzo soczyste. Te trzy cechy sprawiają, że bardzo dobrze łamią się, a właściwie rozdzielają, na mniejsze kawałki. Dodatkowo można te oddzielone części łatwo uformować w palcach. Do treningu i oszukiwania O tym, że sprawdzają się w treningu już napisałam, ale czemu są dobre do oszukiwania? No właśnie przez ich plastyczność. Król Derp to jest niełatwy zawodnik z baaaaardzo długim doświadczeniem i podanie mu tabletki, nawet takiej mikroskopijnej, graniczy z cudem. Dzięki przysmaczkom od Carnilove odnalazłam sposób jak oszukać tego małego, sprytnego terriera. Po prostu odrywam kawałeczek z batona, formuję w kulkę a następnie do środka wkładam tabletkę. Astek je aż mu się uszy trzęsą! I jeszcze się awanturuje, że co tak mało mi dajesz tych kulek?! Gramatura i skład Dżerksy pakowane są w torebki z zamknięciem strunowym, dzięki czemu wszystko jest szczelne i pieski nie stoją pod szafką, bo czują ich zapach (ten zapach nie jest nieprzyjemny) i żądają podania batona. W opakowaniu znajdziemy 100g produktu. Smaczki te nie zawierają zbóż, sztucznych barwników, cukru oraz GMO. Są produkowane w Unii Europejskiej, zawierają 90% mięska oraz naturalne przeciwutleniacze, więc są fajne dla piesków alergików. Należy jednak czytać skład, jeśli nasz piesek posiada alergię pokarmową niezwiązaną ze zbożami. Reasumując argument nie do przebicia łatwo się dzielą psy je kochają ok skład przystępna cena świetne w treningu ułatwiają podawanie lekarstw

Zobacz oryginalną recenzję
Carnilove Meat Jerky

Informacje i kontakt

Informacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:

Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl


Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl


Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl