Woolf Chunkies

Woolf Chunkies

Autor: Agnieszka Ignaszak

Przysmaki treningowe to produkt, który zawsze powinien być gdzieś pod ręką. W czasie treningu to sprawa jasna, ale także w zwykłych, codziennych czynnościach. Nigdy nie wiadomo, kiedy nagroda może się przydać. Dlatego zawsze lubię mieć zapas, a marka Woolf zaopatrzyła nas bardzo dobrze na czas testów dla Top for Dog. Całą ekipą mogliśmy więc śmiało przystąpić do roboty 😉 Przysmaki treningowe Woolf Chunkies to typowe smaczki treningowe. Mają kształt małych (ok. półcentymetrowych) sześcianów. Wielkością są idealnie przemyślane na trening. Można podać ich całkiem dużo w czasie jednej sesji. Nie kruszą się i nie brudzą rąk. Opakowanie wyposażone jest w zamknięcie strunowe, więc bez przesypywania, można zabrać je po prostu ze sobą na spacer lub trening. Oczywiście można wrzucić je tam, gdzie nam tylko wygodnie, np. do nerki. Skład pozwala na podawanie je również szczeniętom od 3 miesiąca życia. Występują w sześciu wariantach: jagnięcina, królik, kurczak, kaczka, łosoś oraz wołowina. Dobrać można je według preferencji smakowych lub biorąc pod uwagę ewentualnie alergie. Skład na przykładzie wersji z kaczki: kaczka 93%, gliceryna (skład analityczny: białko surowe 35%, tłuszcz surowy 6%, włókno surowe 1%, popiół surowy 3,2%, wilgotność 25%). Nasze testy Po pierwsze i najważniejsze: żaden z moich psów nie odmówił smaczków Woolf 🙂 Były większe i mniejsze preferencje smakowe, ale generalnie każda wersja została chętnie przyjęta. Tak się stało, że główną testerką smaczków została Manda, ze względu na to, że w tym sezonie startuję głównie z nią, więc siłą rzeczy miałyśmy najwięcej wspólnych treningów. Ona najbardziej polubiła łososia oraz kaczkę, ale nie wzgardziła żadnym z oferowanych smaków. Oprócz tego, że wielkościowo Woolf Chunkies okazały się idealne na nagrodę, to w przypadku treningu na bieżni wodnej mają jeszcze jedną zaletę – nie rozpuszczają się w wodzie oraz specjalnie nią nie nasiąkają. Nadawały się więc do spożycia nawet po przypadkowym wodowaniu 😉 Taka drobnostka, a ułatwiająca życie, bo wcześniej nie każdy smaczek był godny zjedzenia po nurkowaniu 😉 Naturalnie reszta ekipy również przetestowała przysmaki Woolf i sądzę, że zagoszczą u nas na stałe 🙂 Polecamy! Na Woolf Chunkies będziecie mogli zagłosować w Top for Dog w kategorii Przysmaki treningowe.