Autor: Agnieszka Ignaszak
Do testów we współpracy z Top for Dog otrzymaliśmy produkt potocznie nazywany furminator, a konkretnie – narzędzie do wyczesywania podszerstka FURminator Undercoat deShedding Tool. Tak się złożyło, że gdy mówimy „Furminator” od razu myślimy o jednym konkretnym modelu, a trzeba zaznaczyć, że oferta marki jest bardzo szeroka i jest w niej wiele różnych produktów do pielęgnacji zwierząt. Przypuszczam, że właśnie z tego powodu bardzo szybko dostałam kilka komentarzy pod filmem na TikToku, że furminator się u kogoś nie sprawdził. Owszem, mogło tak być, gdy miało się źle dobrany produkt do rodzaju sierści swojego psa. Ja sama, przy wyborze modelu do testów, miałam wątpliwości i przyznam, że nieco zdałam się na firmę. I nie żałuję, bo w przesyłce znalazłam to, o co mi chodziło 🙂 Czyli narzędzie do wyczesywania podszerstka dla psów krótkowłosych. Warto również zwrócić uwagę na wielkość psa lub psów. Narzędzie powinno być dobrane rozmiarem. W przesyłce, oprócz flagowego furminatora, znalazłam także sporo innych narzędzi. Między innymi Slicker Brush Large Firm czyli szczotkę wygładzającą, Hair Collection Tool czyli rolkę do zbierania sierści oraz Nail Grinder czyli szlifierkę do pazurów. Jako pierwsze do użytku weszły narzędzie do usuwania podszerstka oraz szczotka wygładzająca. Akurat Runa była w trakcie intensywnego linienia, więc siłą rzeczy poszła „na pierwszy ogień” 😉 Narzędzie do wyczesywania podszerstka FURminator Undercoat deShedding Tool Narzędzie do podszerstka od Furminatora było już mi znane, więc od razu wiedziałam, że u nas zadziała. Bardzo ładnie zebrało luźną już niemal sierść, zostawiając wierzchnią okrywę na miejscu. Warto pamiętać, że nie należy za długo używać takiego narzędzia na jednym fragmencie ciała, żeby równomiernie wyczesywać cały podszerstek, a nie robić „dziury” w jednym miejscu. Poza tym sama czynność czesania nie powinna trwać więcej jak 10-20 minut na raz, żeby po pierwsze nie zniechęcić psa, a po drugie za mocno nie nadwyrężać stanu włosa. FURminator Undercoat deShedding Tool należy używać na sucho. Czeszemy z włosem i nie robimy tego na siłę, wyrywając włosów. Warto również zwrócić uwagę czy pies nie ma jakiś podrażnień, ran czy siniaków i w razie czego po prostu ominąć te miejsca lub przełożyć czesanie na inny dzień. Delikatność trzeba zachować również w miejscach typu pachwiny, pachy, genitalia i łapy. Furminator ma co prawda funkcję Skingurad, dzięki której brzeg ślizga się po ciele i chroni przed wbijaniem się krawędzi, ale zbyt mocne naciskanie może doprowadzić do podrażnień skóry. Dodatkowo zaokrąglona krawędź dopasowana jest do anatomii ciała, więc nie powinna sprawiać dyskomfortu – dlatego ważne jest wybranie odpowiedniego rozmiaru. Dla ułatwienia samego procesu czesania, warto zacząć od rozczesania kołtunów. Bardzo przydatna jest opcja pozbywania się zebranej sierści przy pomocy jednej ręki (druga cały czas może przytrzymywać psa). Na narzędziu jest specjalny przycisk FURejector, który sprawia, że czesanie jest po prostu wygodne 🙂 A po skończonym czesaniu tzw. Edge Guard chroni ostrze narzędzia w czasie przechowywania, a tym samym przedłuża jego żywotność. Szczotka do wygładzania FURminator® Slicker Brush Large Firm Szczotki Slicker Brush Large Firm użyłam po wyczesaniu podszerstka, żeby wygładzić sierść i zebrać jeszcze luźne kłaki. W przypadku Runy i psów z podobnymi firankami przy zadku, szczotka ta sprawdziła się również do wyczesania takich puchatych fragmentów ciała. Szlifierka do pazurów FURminator® Nail Grinder Ciekawostką dla mnie była szlifierka-pilarka do pazurów. Obcinanie paznokci nie jest ulubioną czynnością Gamoni. Frezowanie również się nią nie stało, ale muszę przyznać, że to całkiem ciekawy i przydatny produkt. Pazury nadal przycinaliśmy tradycyjnie przy użyciu cążków, ale pilarka pozwala później nadać im kształt i wygładzić zadziorki i nierówności. Dzięki temu pazury mniej się kruszą i nie rozwarstwiają. Najpierw nieco bałam się użyć szlifierki, ale jej konstrukcja przewiduje takich nowicjuszy jak ja 😉 Specjalna osłonka pozwala na piłowanie wybranego pazura, chroniąc resztę łapy. Lampka LED dodatkowo oświetla obrabiane miejsce, więc widać czy nie skracamy pazura zbyt mocno. Szlifierka jest akumulatorowa, więc nie ma przeszkadzającego kabla. Do wyboru ma dwie prędkości obrotów. Podsumowanie Przy posiadaniu ekipy psów, które linieją niemalże przez cały rok, narzędzia do czesania to ekwipunek podstawowy. Marka FURminator gośći u nas nie od dziś, a dzięki Top for Dog, asortyment został poszerzony o kolejne narzędzia. Dla niektórych (np. dla mojego męża) to brzmi sadystycznie, ale ja naprawdę lubię czesać psy. Jest to dla mnie bardzo relaksujące i satysfakcjonujące zajęcie 🙂 Dlatego niezmiernie miło było mi przeprowadzić te testy. I szczerze polecam narzędzia marki FURminator!
Zobacz oryginalną recenzjęInformacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:
Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl
Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl
Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl