Recenzja ambasadora

PupiLu

Segregator Zdrowia Psa

Segregator Zdrowia Psa

Autor: Katarzyna Rożko


Około pierwszej w nocy, pracuję na komputerze, psy śpią. W pewnym momencie moja 17latnia suczka wymiotuje. Zdarza jej się, ma przewlekłe zapalenie jelit, IBD, problemy z trzustką. Po chwili wymiotuj ponownie. Nadal norma. Pewnie gorszy dzień. Wiem jak postępować. Czekam czy będą kolejne wymioty, podaję leki. Ale nie tym razem. Moja suczka idzie w stronę wyjścia na taras, ale po 3 metrach zaczyna wyglądać jak balon. Dosłownie! Spęczniała jak piłka, zaczęła wydawać dziwne dźwięki. Próbowała wymiotować ale nie mogła. Tego jak jęczała nie zapomnę nigdy. Nigdy nie słyszałam takich dźwięków. Jak się okazało bólu. Bo miała rozszerzenie żołądka. Zebrał się w nim gaz. Nie mogła zwymiotować. Spęczniały żołądek uciskał wszystko! Miałam dosłownie minuty by zebrać jej rzeczy, dokumenty i zapakować ją do auta. Moja Tekila choruje od szczeniaka. Mam potężną teczkę jej badań - z samym 4 lat jest to ogromny plik w teczce. I tylko fakt, że ma 17 lat i praktycznie co chwila gdzieś jeździmy na konsultację sprawił, że miałam to pod ręką. Z ubraniami jej i moimi nie poszło już tak łatwo. Do lecznicy dojechała w jakiś starych szelkach, które cudem znalazłam. A ja w koszuli nocnej, pod nią wciągnęłam jakieś letnie spodnie, na nogach miałam ufajdolone ogrodowe "kroksy" z futerkiem. Przykład numer dwa. Prima na spacerze rozcina łapę. Tak, że krew leje się strumieniami - poszła tętniczka. Szybki telefon do znajomego czy nas przyjmie na szycie i w drogę. Po drodze orientuję się, że nie pamiętam jakie znieczulenie może być podane, na jaki lek jest uczulona. Ponad 15minut grozy i odszukiwania tej informacji w telefonie w korespondencji. Dlaczego o tym piszę? z prostego powodu. O ile w pierwszej sytuacji miałam dokumenty pod ręką, bo moja Teki choruje przewlekle, a teraz jesteśmy co chwila na konsultacjach z racji jej wieku. W drugiej sytuacji nie miałam nic pod ręką. Nawet książeczki. Nigdy nie wiadomo co i kiedy się wydarzy, a trzymanie dokumentów naszych i naszych psów powinno być priorytetem. Łatwo mi mówić, bo u mnie akurat wydarzyły się takei sytuacje które dały mi do myślenia. Wcześniej jadąc na wakacje nie zabierałam nic więcej niż książeczki. Ale tak zdobywa się doświadczenia i ja chcę się nimi z Wami dzielić. A morał jest prosty! Dokumenty psów z wynikami badań, informacjami o szczepieniach, przebytych chorobach, uczuleniach trzymajcie zawsze pod ręką. A jeżeli możecie sobie pozwolić na zakup produktu, który usprawni Wam ich porządkowanie to polecam Wam rozważnie zakupy Segregatora Zdrowia PSA. Stworzony z najwyższą starannością, przemyślany i dopracowany w każdym szczególe segregator w którym zawrzecie wszystkie niezbędne informacje. Który ułatwi Wam zachowanie porządku w psich dokumentach, przypomni o badaniach czy profilaktyce. Co zawiera segregator: - kalendarz do planowania (wizyty weterynaryjne, zapisywanie szczepień, cieczek, odkleszczania) - miejsce na wpisanie informacji o zabiegach, chorobach, notatki z wizyt - miejsce na wpisanie danych psa - harmonogram szczepień i odrobaczania - harmonogram badań kontrolnych - kieszenie na włożenie kartek z wynikami badań, przebiegami wizyt - kieszeń na książeczkę zdrowia, paszport - miejsce do wpisania najważniejszych adresów (lecznic, kontaktów do lekarzy) Segregator to też takie małe kompendium wiedzy. Znajdziecie tam informacje o - uzębieniu szczeniaka i dorosłego psa - opis podstawowych chorób i jak je rozpoznać (!!!nie leczyć samemu, tylko poczytać o nich i udać się do weta gdyby coś Was niepokoiło) - jak pobrać materiał do badań - co powinno znaleźć się w apteczce psiej - zasadach pierwszej pomocy - informację jak dbać o seniora Segregator w teorii przeznaczony jest dla jednego psa, dokupić możecie jednak wkłady i np. służyć może dwóm psom. Nie polecam stosować dla większej ilości psów, bo będzie mało miejsca i zrobi się chaos informacyjny. Jeżeli macie więcej psów warto dokupić kolejny segregator. Brakowało bardzo takiego produktu na rynku. Oczywiście można jak ja do tej pory trzymać wszystko w dużej teczce, a informacje czy zaczynają się wyniki usg, krwi czy wizyt zaznaczać małymi karteczkami, które po chwili odpadają. Ale można tez mieć wszystko fajnie uporządkowane w eleganckim segregatorze. Ja doskonale wiem jak skraca czas wizyty i jak ważne jest by przedstawić lekarzowi konkrety dotyczące chorób naszych psów. Ja przed każdą wizytą wypisuję w punktach co mam powiedzieć by się nie powtarzać, by w jak najlepszy sposób przedstawić lekarzowi co kiedy się wydarzyło. Jak się domyślacie co ważniejsza wizyta powstaje nowa kartka, bo poprzednią gubię. Z segregatorem nie będzie takie problemu, bo trudniej go zgubić :) a pomieści wszystkie informacje. Segregatory - bo otrzymałam, aż 4 za co bardzo dziękuję, bo w zupełności wystarczą dla wszystkich psów dzięki dodatkowym wkładom recenzowałam w ramach Top for Dog, w którym startuje w kategorii AKCESORIA DLA OPIEKUNÓW PSÓW i gdzie czeka na Wasze głosy. Dziękuję PupiLu za możliwość poznania produktu i praktycznego jego wykorzystania.

Zobacz oryginalną recenzję
Segregator Zdrowia Psa

Informacje i kontakt

Informacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:

Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl


Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl


Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl