Autor: Natalia Łysak
Na sam koniec mam dla Was perełkę i produkty, które ubóstwiam od pierwszego wejrzenia. Firma Animal Insland zgłosiła w tym roku do plebiscytu TOP FOR DOG psiarskie akcesoria, gdzie znalazły się szklane miski i pojemniki na karmę / smaczki. Akurat ostatnio robiliśmy remont, sprowadzamy się piętro niżej i wszystko jeszcze pachnie nowością. Miseczki i pojemniki wstrzeliły się u nas w idealny czas : ) Kolorystycznie i designersko. Generalnie jeśli chodzi o miski, to jestem wielbicielka ceramicznych rozwiązań. Plastikowe mamy tylko do wylizywania , a takie standardowe do jedzenia już dawno poszły u nas do lamusa ; ) Szklane od Animal Island to cos nowego. Spodobał mi się jednak fakt , ze są właśnie z takiego tworzywa bo żadne jedzenie które tam wyląduje nie będzie jakoś reagować z powierzchnia miski. Takie miseczki według mnie zachowują dłuższa żywotność i wygląd : D sto lat temu kiedy miałam plastikowe, one np. często robiły się tłuste , odbarwiały się itp. Przy szklanych nie ma takiej opcji. Miski Animal Island są ręcznie robione. Z wysokiej jakości szkła z recyklingu. Z bukowa, drewniana podstawka na którą można nakleić takie małe kropelki aby miska się nie ślizgała – są dołączone w zestawie. Miski występują w trzech kolorach : szara , niebieska , różowa. Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że miski nie maja takich mega intensywnych kolorów. Do wyboru macie tez dwa rozmiary : s o średnicy 18cm i m o średnicy 21 cm. Moje psiaki maja obie miseczki w rozmiarze S i uważam, ze jak dla nich są wystarczające : ) Jeśli chodzi o podstawkę, to są to wyroby z drewna litego jako produkty w 100% naturalne i higroskopijne reagują na zmieniające się warunki otoczenia. Podczas użytkowania staraj się unikać kontaktu z woda i wysokimi temperaturami. Pamiętaj, aby nanieść dodatkowa warstwę ochronna oleju Akurat mam kupiona lakier bejce do malowania krzeseł do stołu i taboretu , wiec zrobię hurtowe malowanie i podczas tych prac machnę dodatkowo podstawki do misek : D Misek nie można myc w zmywarce. Dla mnie to akurat żaden problem bo jej nie posiadam , ale dla niektórych pewnie to będzie duży minus : D Ja myje wszystko ręcznie , wiec ten fakt mi nie przeszkadza. Jedynym minusem może być fakt, ze trzeba uważać przy podawaniu jakiś mokrych karm. Sama w starych ceramicznych misjach ciągle łapałam się na tym , ze trzepałam łyżeczką po misce tak żeby wypadła końcówka mokrej karmy która gdzieś się przykleiła. Później miski były lekko obstrzępione xD Szklane miseczki Animal Island jeszcze nie musiały przechodzić takich prób i mam nadzieje , ze nigdy odruchowo nie zrobię tego ruchu. Szkoda byłoby mi patrzeć jak są popsute. Dla mnie miski Animal Island są po prostu obłędne. Fakt tego, ze szklane wiec jedzonko nie wchodzi w żadna interakcje. To, ze myjąc ręcznie fajnie wszystko schodzi. To, ze same w sobie nawet jeśli ściągniecie podstawkę są ciężkie , wiec psy nie latają z miska po całym pokoju . No, a jeśli podacie jedzenie na misce z bukowym podkładem to stabilność jest jeszcze lepsza , bo na drewnianym spodzie są umiejscowione antypoślizgi : ) Żeby stworzyć ekstra zestaw polecamy tez zaopatrzyć się w pojemniki na karmę : ) one generalnie tak się nazywają , ale jeśli ktoś ma dużego psa to pojemniki lepiej sprawdza się na smaczki niż karmę. Do wyboru trzy kolory, tak jak w miskach niebieski, szary, różowy. Pojemności do wyboru 3litry lub 0,96litra. Kolory w pojemnikach są bardziej intensywne. My mamy dwa niebieskie , mały i duży. Ten odcień niebieskiego jest naprawdę mocny. Ogólnie ja do większego pojemnika przesypałam karmę, ale nie taką z której korzystałabym podając psiakom śniadanie. Tylko karmę do wydawania im jako nagrodę : ) Po prostu najzwyczajniej w świecie, w tym pojemniku, na dwa takie średnie psiaki nie zmieściłyby mi się raczej ich dwa posiłki dziennie. Do tego mam duży 20 litrowy pojemnik : D W drugim mniejszym pojemniku wylądowały już stricte smaczki : ) Przed pierwszym użycie polecam umyć sobie pojemniki i otworzyć na jeden dzień, tak żeby się wywietrzyły i pozbyły tego zapachu nowości : ) Każdy z pojemników zamykany jest drewnianym wieczkiem, zabezpieczonym taką gumą. W rezultacie wszystko tworzy taką parę, że zamykając w środku cokolwiek, można utrzymać naprawdę świeżość przechowywanych kąsków. Tak samo jak miski, takie pojemniki można myć tylko ręcznie. Tworzywo z jakiego są wykonane to wysokiej jakości szkło z recyklingu, a wzór i kolor został naniesiony organicznymi farbami. Dopełnieniem tego kompletu jest świeca neutralizująca psie zapaszki : D Animal Island w opisie zapewnia, że będą palić się 38h. U nas jeszcze ten czas godzinowy nie został osiągnięty, aczkolwiek po kilku odpaleniach, świeczki nadal jest dużo w pojemniczku : D W ogóle świecka znów jest tak pięknie zrobiona, że szkoda było mi ją odpalać : D Piękne szklane wykonanie, na tym namalowany psiak z kotem : ) Zamykana drewnianą pokrywką. No naprawdę szkoda było ruszać. Wyszłam jednak z założenia, że nawet jeśli wypalę ją w całości, to i tak opakowanie mogę zostawić dalej jako wystrój, albo wykorzystam tą pustą świeczkę np. żeby przechowywać płatki kosmetyczne : D Nie jestem jakiś specem od świec. Kiedyś miałam ich sporo, ale żadna jakoś nie pachniała po zapaleniu intensywne. Wszystkie były trochę na jedno kopyto. Przeprowadzając się teraz, kupiłam sobie jedną jakąś taką „ludzką”, ze standardowym jednym knotem. W Animal Island nowość dla mnie- w środku są umieszczone aż trzy knoty. Takie rozwiązanie ma na celu zapewnienie długiego spalania świeczki, równomiernego, takiego żeby nie kopciło się na prawo i lewo ze świecy : D Nasz zapach to wanilia i karmel. Wanilię kocham, karmel nie jestem w ogóle jego fanką. Pewne jeśli miałabym wybrać sama zapach, nawet bym się nad nim nie zastanawiała. Aleee! Otworzyłam świeczkę i nie mogłam przestać jej wąchać : D Zapach jest obłędny. Mało istotne pewnie dla reszty, ale mi w ogóle skojarzył się ten zapach z dzieciństwie, bo miałam kiedyś taką lalkę barbie która pachniała na początku podobnie : D Zostawię Wam też krótki zapis ze stronki internetowej ANIMAL ISLAND, gdzie świetnie opisują, jak świece uwalniają po kolei swoje właściwości : ) ; Specjalne cząsteczki zapachowe łączą się z niechcianym aromatem, skutecznie go neutralizując. Korzystając ze świec zapachowych Animal Island, poczujesz nutę głowy, serca oraz bazy. Poszczególne zapachy mają różne role i czas odczuwania. Najszybciej poczujesz nutę głowy. W Vanilla Carmel jest to migdał i kokos. Po około 10 minutach pojawi się nuta serca, która wspiera neutralizację zapachu mocniej niż nuta głowy. Twój nos wyczuje czekoladę i karmel. Finalnie odnajdziesz bazową nutę zapachu, która pojawia się po 20 – 30 minutach. Świece Vanilla Carmel ukoją Cię delikatną wanilią. Jeśli chcielibyście wybrać inny zapach to są jeszcze do kupienia: czerwone owoce, białe kwiaty. Wszystkie te akcesoria są dla mnie totalnym sztosem i odkryciem 2022 roku u mnie w domu : D Coś niesamowitego i mogę polecać z całego serduszka każdemu z psiarzy : ) Na stronce https://sklep.animalisland.eu/ trwa obecnie promocja, na miski, pojemniki i świece, a zbliża się czas świątecznych prezentów, więc myślę, że to naprawdę dobry pomysł, żeby sprawić komuś radość : ) Zapraszamy do głosowania na produkty ANIMAL ISLAND!
Zobacz oryginalną recenzjęInformacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:
Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl
Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl
Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl