Nature's Miracle - środki na plamy odzwierzęce

Nature's Miracle - środki na plamy odzwierzęce

Autor: Eliza Grala-Cholewińska

Na podorędziu każdego psiarza zdecydowanie znaleźć się powinny preparaty na odzwierzęce nieczystości. I to absolutnie niezależnie od tego, czy piesków mamy sztuk jeden, trzy czy dziesięć - czy to psiak w sile wieku, senior czy szczeniaczek (choć fakt, w przypadku dużej liczebności i z racji młodego/podniosłego wieku – wpadek bywa więcej: wtedy trza nam takich preparatów po prostu jeszcze więcej!) Dzięki plebiscytowi TOP for DOG w nasze łapki wpadły kolejne nowości w postaci „Nature’s Miracle”, czyli linii środków na plamy pozostawione po naszych pupilach. Ich dystrybutorem jest FURminator Polska i pozwólcie, że pokrótce je Wam przedstawię. 🤍💛 - bioenzymatyczny spray do usuwania plam z moczu psa 🤍❤️ - bioenzymatyczny spray do usuwania plam z moczu i kału psa, o zapachu melona 🧡 - środek do usuwania starych plam po moczu i odchodach psa, oxy formuła wzbogacona o związki tlenu ❤️ - środek na wyjątkowo uporczywe psie plamy o silnej bioenzymatycznej formule A wszystko to wymienione wyżej także w wersji dla kociarzy, zaś białe buteleczki (patrz 2 pierwsze opcje) dostępne są w dwóch wersjach pojemnościowych (709 oraz 946 ml)! My testowaliśmy jedynie wersję czerwoną, czyli ULTIMATE STAIN & ODOUR ELIMINATOR DOG: czyli przekładając na język polski: wybitny eliminator plam i zapaszków - podrasowana opcja wersji podstawowej. A zatem (przepraszam za dosadność!): krew, sik, rzyg czy kupa? Nic to! Nic co psie nie jest nam psiarzom obce. Preparat gotów jest walczyć z zabarwieniami i zapaszkiem, jakie niosą ze sobą te „niespodzianki”. Bioenzymatyczna formuła znaczy, iż mamy do czynienia z drobnoustrojami, które po kontakcie z zabrudzeniami organicznymi wytwarzają enzymy, walczące z dokuczliwym odorem i uporczywymi plamami. Nawet takimi, które wydobywają się z psich gruczołów okołodbytowych: nie dziwota, że środki z tej linii znajdziemy często w sklepikach weterynaryjnych! Preparat jest bezpieczny do stosowania na tekstyliach – chodnikach, dywanach, sofach, legowiskach, obiciach samochodowych, kocykach... Można go również używać na podłogach czy meblach – oczywiście hołdując zasadzie, że „lepiej zapobiegać niż leczyć”: zatem przy wrażliwych powierzchniach/tkaninach jak surowe drewno, skóra, zamsz, jedwab, wełna czy powierzchnie porowate jak kamień czy ceramika: lepiej z użycia zrezygnować lub wykonać krótki test: wybierzmy niewdoczne miejsce, spryskajmy ją preparatem, odczekajmy kilka minut, przetrzyjmy jasną szmatką i sprawdźmy, czy kolor się nie ściera i jak wygląda przetarta powierzchnia potraktowana preparatem. W razie wątpliwości – odpuśćmy. W reszcie przypadków wymagających czyszczenia i neutralizacji zapachów: należy osuszyć plamę, spryskać ją preparatem, odczekać ok. 15 minut, ponownie osuszyć szmatką i gotowe, zrobione! Oczywiście, że środek jest bezpieczny dla pupili! Według producenta, zapach jest świeży i przyjemny – to bywa kwestią sporną: psy nie narzekały, ja jako upośledzona zapachowo nie odczuwałam dużego dyskomfortu, mąż twierdzi, że zapach jest specyficzny, dość intensywny i nieco odurzający, ale dość szybko wietrzeje. U nas sprawdził się bardzo dobrze: psiakom rzadko zdarzają się wpadki, ale jak to się mówi shit happens! I to najlepszym! Choróbsko, powikłania pooperacyjne czy pozabiegowe, wiek, stresik - nie ważne! Istotnym jest, że w razie „W” środek działa i polecamy go serdecznie! #współpracareklamowa