Recenzja ambasadora

wiejska zagroda

WIEJSKA ZAGRODA

WIEJSKA ZAGRODA

Autor: Monika Barańska


Choć o karmie Wiejska Zagroda słyszałam już dawno, to dopiero dzięki tegorocznej edycji TOP for DOG mogłam sprawdzić, jak przyjmą ją moje psy. Karmę testował zarówno Beryl, jak i Mistral, oczywiście w wersji odpowiedniej do wieku. Jak przebiegły testy? Dla Beryla wybrałam indyka z królikiem i już na wstępie muszę przyznać się do niezłego gapiostwa. Nie zwróciłam uwagi na rozpiskę producenta, na której poleca odpowiedni dobór smaków i wielkości groszków, i wybrałam karmę dla ras małych i średnich. I nie byłoby w tym nic złego, bo Beryl wielkoludem nie jest. Gdyby nie to, że granulki w tej akurat wersji są… naprawdę małe 😀 Na szczęście mój początkowy minizawał szybko okazał się niepotrzebny, Beryl bowiem rozgryzał niewielkie groszki spokojnie i z dumą 😉 Karma Wiejska Zagroda sprawdza się u niego bardzo dobrze – Beryl nadal kończy ją jeść. Połączenie świeżego i suszonego mięsa, oleju z łososia, drożdży browarniczych, cykorii, nasion lnu i jeszcze kilku składników dba o jego układ pokarmowy i nie powoduje rewolucji. Smakowitość Beryl ocenia na 10/10! Nieco gorzej wypadły niestety testy Mistrala. Dla niego wybrałam wersję z jagnięciną i szpinakiem. Tutaj granulki okazały się jednak trochę za malutkie – mój szczeniaczek to w gruncie rzeczy duży pies, a do tego łapczywy, więc raczej je połykał niż gryzł. Większym problemem była jednak reakcja brzucha. Początki podawania karmy były dość rewolucyjne, ale dałam Mistralowi chwilę na przyzwyczajenie się do zmiany diety. Niestety po dwóch tygodniach wciąż nie było idealnie – lepiej niż na początku, ale kupy wciąż nie były podręcznikowe, a brzuszek młodego często pracował dość głośno. Ostatecznie zdecydowałam się wrócić do poprzedniej karmy i sytuacja od razu się ustabilizowała. Karmy chłopaków i mnóstwo przemiłych gratisów od firmy – dziękujemy! Nie jestem pewna, dlaczego Wiejska Zagroda dla szczeniąt się u nas nie sprawdziła – być może to kwestia mieszanego mięsa w składzie, bo jest w nim również trochę kurczaka, a może po prostu ta konkretna karma nie była dla niego odpowiednia. Generalnie obie karmy oceniam bardzo dobrze, a te testy są idealnym przykładem tego, jak skomplikowane w gruncie rzeczy jest dobre żywienie psa. To, co sprawdzi się u jednego, niekoniecznie zadziała u drugiego. Mimo to bardzo cieszę się, że zapoznaliśmy się bliżej z Wiejską Zagrodą. Beryl zyskał nową karmę, którą może spokojnie przyjmować, a Mistralowi wydzielam jego wersję w mniejszych ilościach w ramach smaczków – wtedy nie mamy żadnych problemów 🙂

Zobacz oryginalną recenzję
WIEJSKA ZAGRODA

Informacje i kontakt

Informacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:

Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl


Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl


Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl