Autor: Monika Bartoszek
Legenda głosi, że niektóre pieski potrafią wydostać się z obroży lub szelek w ułamek sekundy... Głowa w dół, koci grzbiet, szybki ruch w lewo i w prawo i w ten sposób piesek biega luzem, a człowiek został ze smyczą i obrożą/szelkami w ręku. Widzicie to oczyma wyobraźni? 😉 A może znacie z autopsji? 🙈 Najgorzej! Ale… don’t worry and be safe z szelkami Truelove Safe Hiking ze sklepu Tip-Top 😊 Te antyucieczkowe szelki posiadają dodatkowy pasek, zapinany za mostkiem, który uniemożliwia psu wydostanie się z nich. Regulacja pod szyją, na klatce piersiowej i w talii umożliwiają idealne dopasowanie szelek do budowy psa (w przypadku wątpliwości co do rozmiaru, Ekipa sklepu Tip-Top służy radą – u nas okazało się to zbawienne, bo myślałam, że Inka powinna mieć mniejszy rozmiar, niż faktycznie przeznaczony dla niej – serdecznie pozdrawiam Panią Sandrę, która bezbłędnie dobrała szelki dla Inki 😊). Każdy, kto używał szelek Truelove, zna ich jakość – pierwsza klasa! I to nie zmienia się w przypadku tego modelu. Wytrzymała tkanina na zewnątrz, podszycie z neoprenu i idealne szycie to cechy podstawowe tego produktu. Do tego soczysty czerwony kolor, rączka umożliwiająca przytrzymanie psa, odblaski na taśmach, szlufkach i logo, duży panel do przypięcia dowolnego napisu (rzepy z odblaskowymi literami lub cyframi dostępne na stronie tiptop24.pl), dwie możliwości podpięcia smyczy, odpinany front (idealny dla psów, które nie lubią przekładania akcesoriów przez głowę). Środkowe („standardowe”) zapięcie jest na plastikowe klamry, ale według mnie nie zagraża to bezpieczeństwu psa, ponieważ zapięcia tylnego i frontowego paska są aluminiowe! Nawet, jeśli jakimś cudem plastikowe zapięcia nie poradziłyby sobie z siłą amstaffa – szelki nie spadną z psa. Szelki idealnie leżą, dobrze dopasowane praktycznie się nie przekręcają (podczas chodzenia wcale, raz przy nagłym zawrocie do zapachu i mocnym ciągnięciu do niego lekko się przekręciły, ale w takiej sytuacji nie ma chyba nawet innej możliwości), są komfortowe dla psa, nie blokują ruchów. Podczas tarzania się w jagodach i leśnym chruście (nie pytajcie, ona zawsze wybiera takie super miejsca 😝) aluminiowe okucia lekko się „podrapały”. Za to pozostałe elementy szelek przeżyły to bez szwanku 😊 Nawet rzepy się nie odpięły! Ince nigdy nie udało się wydostać z żadnych szelek, dlatego dla sprawdzenia tej funkcji - ja próbowałam ją wydostać z nich 😝 Bez odpięcia nie ma szans! 😃 Szelki fajnie leżą, są wygodne dla Inki i czuję, że jest w nich bezpieczna. Testy dla Plebiscytu TOP for DOG
Zobacz oryginalną recenzjęInformacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:
Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl
Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl
Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl