Autor: Eliza Grala-Cholewińska
Kto nas trochę zna, wie, że choć jesteśmy obrożoholikami, to właśnie szelki zmieniły komfort naszych spacerów i to właśnie one najczęściej nam towarzyszą. Po kilku nieprzyjemnych doświadczeniach z przeszłości, dotyczących obroży oraz smyczy, stałam się bardzo wybiórcza wobec psich akcesoriów – jest niewiele firm, którym w tej kwestii ufam. TRUELOVE to zdecydowanie jedna z tych firm. Nasze pierwsze szelki dla Freya to były Lumeny właśnie od True Love, dzięki którym wpadłam w szelkomanię. Były niemal idealne, lecz brakowało mi w nich tej trzeciej obręczy. Nie żeby Frey był psem lękliwym – tzw. szelki antyucieczkowe to nie tylko złoty środek dla lękusów, lecz także bezpieczeństwo przy wyprowadzaniu psów reaktywnych, popędowych, akrobatów i magików czy też po prostu anatomicznie nietypowych, jak charty (wierzcie mi, miałam duszę na ramieniu, widząc, że mokre a przez to ciężkie szelki prawie zsuwają mi się z psa podczas zwykłego spaceru gdy pies robi krok do tyłu 😱). I wtedy wchodzą one, całe na czerwono (ale bez obaw, to nie jedyny dostępny kolor 😂): TRUELOVE SAFE HIKING ❤️❤️❤️ Nie miałam pojęcia o ich istnieniu, lecz z pomocą przyszedł sklep Tip-Top, oficjalny dystrybutor marki, zgłaszając ów produkt do jubileuszowego plebiscytu TOP for DOG Zgłosiłam się w trymiga, trafiły w nasze łapki 🐾 i przepadłam, bo naprawdę je uwielbiam! Pozwólcie, że od razu zaznaczę, iż nie jest to typowo charci produkt. Jakie charty są, każdy widzi: inne takie, dziwne, o łabędzich szyjach, głębokich klatkach piersiowych, długim korpusie i wystających kosteczkach. Nie każdy model szelek-gotowców pasuje na każdego psa. Freyol nie jest typowym przedstawicielem rasy, a TrueLove Safe Hiking w największym z rozmiarów, pasują niemal na styk. Są to szelki dość mocno zabudowane od góry, delikatniej od dołu: mimo to, nie blokują ruchów, dopasowując się do budowy psa i nie przekręcając. U Freya łopatki u góry pozostają nieco zabudowane, lecz pozwalają na swobodny ich ruch, uprząż nie blokuje psa. Oczywiśćie to szelki typu guard, anatomicznie poprawne. Safe Hiking wykonane są z bardzo wytrzymałej, wysokogatunkowej tkaniny Oxford, wyściełanej od spodu gładkim i miękkim neoprenem – nie zauważyłam żadnego wycierania sierści, mimo, że Frey ma miękki i jedwabisty włos. Firma nigdy nie zapomina o kwestii widoczności – znajdziemy tu sporo odblaskowych przeszyć (3M!) na wszystkich taśmach oraz odblaskowe logo na pleckach. Olbrzymi plus i według mnie totalny must-have przy szelkach: rączka! Jest dla mnie ogromnie ważna do szybkiego przytrzymania psa w newralgicznych momentach, korzystam z niej niezmiernie często: Frey to „dobry pies” lecz w obliczu zwierzyny, w tym kotów, dostaje martwicy mózgu: w tych chwilach, szczególnie idąc poboczem jezdni, wolę polegać na własnej siłę trzymając go za rączkę blisko siebie, niż pozwalać psu szaleć na smyczy, testując wytrzymałość półkółek (skądinąd D-Ringów świetnej jakości u TrueLove) czy karabińczyków. Szelki mogą poszczycić się też precyzyjną kilkupunktową regulacją każdej z trzech obręczy: środkowy pasek zapinany jest na klamry plastikowe, a te zewnętrzne, na leciutkie zapięcie aluminiowe – tak, dobrze czytacie! Przednia obręcz jest całkowicie rozpinana, HIT dla lękusów obawiających się przekładania szelek przez głowę! Smycz można do uprzęży podpiąć w dwójnasób - tradycyjnie z tyłu, acz dość blisko karku oraz z przodu, dzięki czemu szelki mogą pełnić funkcję easy walk, ułatwiając naukę chodzenia na luźnej smyczy. Nie zapomnijmy o szerokim panelu na górze, to temat na niemalże osobną recenzję! Daje nam naprawdę wiele możliwości personalizacji, w zależności od naszych upodobań i potrzeb. Znajdziemy tam: ◼️całkiem sporo miejsca do przypięcia rzepów: można stworzyć coś własnego, lecz ja polecam zaopatrzyć się na stronie sklepu TIPTOP w literki/cyferki: można z nich stworzyć własny napis typu NIE PODCHODŹ, TRENUJĘ, ZACHOWAJ DYSTANS, nazwę hodowli czy naszych psich massmediów, lub po prostu: wykorzystać to pole jako adresówkę: dodając nasz numer telefonu oraz imię psa. Pssst! Te rzepy także są odblaskowe! ◼️kilka solidnych szlufek: można do nich zamocować: światełko, lokalizator a nawet specjalne saszetki lub sakiewkę, w kolorze szelek – oczywiście, że je mam! 🫢 Są naprawdę piękne i pojemne i nie omieszkam Wam wkrótce ich pokazać w pełnej okazałości. Na mały sneak-peak zapraszam do załączonej fotorelacji. Ano właśnie, skoro mowa o kolorach. Do nas trafiła czerwień. Czy wybrałabym ją sama? Nie. Bo zawsze wszystko biorę czarne jak kolor mojej duszy. Czy żałuję, że mam czerwone szelki? Absolutnie NIE! Bo zakochałam się w tym kolorze. Aktualnie w ofercie sklepu dostępne są następujące kolory szelek SAFE HIKING: ❤️ Czerwień/RIBBON RED 🖤 Czerń/BLACK 🩵🩷 Błękit z różem/POOL BLUE Jeśli ładnie poprosicie, może wkrótce dołączą na stan inne kolory? Np. khaki lub pomarańcz...?! 🤔😎 Dostępne są 3 rozmiary szelek – my mamy rozmiar największy, XL, który mimo swoich gabarytów waży jedynie 350 g. Dla porównania, moje wcześniejsze niezabudowane szelki antyucieczkowe ważą 415 g. Jak mierzyć psiaka pod uprząż jest opisane na stronie, lecz sklep TIPTOP służy zawsze fachową i miłą poradą w kwestii rozmiarówki i nie tylko. Wysyłka jest także błyskawiczna. Nasze szele gruntownego czyszczenia jeszcze nie wymagały, ale producent deklaruje, że można je bezpiecznie prać w temperaturze do 30 stopni. Jak w eksploatacji? U nas szelki przeszły testy kota i zwierzyny, testy biegu, testy nocą, zdając je za pierwszym podejściem. Testy czyszczenia brudu i mocnego zamoczenia dopiero przed nami. Nic się złego nie wydarzyło, nic się nie zniszczyło, rzepy się trzymają z pełną siłą. Typowe dla TrueLove! Ok, może i nie jestem największym fanem umiejscowienia zapięcia wysoko przy szyi: przednia obręcz jest u nas maksymalnie rozciągnięta, przez co plastikowe regulatory znajdują się dość wysoko, opodal aluminiowej klamry – przez to nasza najczęściej używana smycz z dużym karabińczykiem spustowym nieco podczas spacerów zahacza o te miejsca. Lecz ze względów logistycznych wydaje się ów punkt zaczepu słusznie na grzbiecie umiejscowiony. Ze względu na zabudowaną górę i dół, szelki mogą w największe upały nieco utrudniać sprawę, lecz wtedy i tak ograniczamy nasze spacery do minimum, często korzystając z chłodzących kamizelek i obroży. Szelki jak i asortyment sklepu są dla mnie absolutnie „top for dog”: TrueLove jest serio moją true love, zaś sklep TipTop jest absolutnie tiptop. Darzę firmę dużym zaufaniem i cenię ich produkty. Bardzo cieszę się, że do ich asortymentu dołączył ów model antyucieczkowy, zapewniający psiakom bezpieczne codzienne spacery, wakacyjne wędrówki, bieganki itd. - bez ryzyka wysmyknięcia się. My bardzo polecamy i głosy w plebiscycie oddajemy! #współpracareklamowa
Zobacz oryginalną recenzjęInformacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:
Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl
Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl
Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl