Recenzja ambasadora

ANIMAL ISLAND

Animal Island Everyday

Animal Island Everyday

Autor: Karolina Kłobukowska


Karma od Animal Island EU była naszą karmą bytową w ostatnim czasie i przyszła chwila na podsumowanie tych testów! Podstawą była sucha, uzupełniona o karmę mokrą w jednym z posiłków (pół na pół z suchą) dla urozmaicenia i ułatwienia podania supli. Testowałyśmy karmę o smaku wołowiny i linię mokrych karm z indykiem. Moka karmę zajada ze smakiem, w szczególności mokrą, nie wystąpiły też żadne niepożądane "działania". Granulki suchej karmy są dość małe co widać na zdjęciu, suche w dotyku, o nie drażniącym nosa zapachu. Karma jest bogata w mięso wołowe (mamy tu aż 40% suszonego mięsa! i 19% świeżego mięsa), nie zawiera drobiu, który często uczula psiaki (nawet tłuszczu, karma ma w sobie tłuszcz wołowy) jest bezzbożowa, co za tym idzie bezglutenowa, jest także bezstrączkowa - które potrafią działać prozapalnie u psów, dodatkowo wiadomo, wzmagają gazy. Mokra karma jeśli chodzi o konsystencję jest zbitym, puszystym pasztetem, o pięknym naturalnym różowym kolorze, w którym widać mięso. Nie zawiera zbóż i ma w 100% naturalny skład, do tego bardzo jasno opisany przez producenta, z procentowym rozłożeniem poszczególnych składników. Dodatkowo karmy te są jakości human grade! Tak, dobrze czytacie. Może to trochę kontrowersyjne, szokujące stwierdzenie ale porównując sobie, stwierdziłam, że skład tej puszki jest lepszy niż skład niejednego pasztetu dla ludzi. Co czuć też w zapachu 😉 jest po prostu ładny i... smaczny. Animal Island EU robicie to dobrze ❤ Recenzja w ramach TOP for DOG [współpraca reklamowa]

Zobacz oryginalną recenzję
Animal Island Everyday

Informacje i kontakt

Informacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:

Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl


Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl


Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl