Recenzja ambasadora

ANIMAL ISLAND

Animal Island linia karm suchych

Animal Island linia karm suchych

Autor: Ewelina Hackiewicz


Opiekując się rasą pierwotną, psem niejadkiem, psem wybrednym, psem delikatnym, przetestowałyśmy wiele karm bytowych i alternatywnych sposobów żywienia. Po długiej drodze, dla nas najlepszym rozwiązaniem w codziennej diecie są karmy gotowe. Wierzymy, że to najlepszy i najpewniejszy sposób na dostarczenie shibulcom poprawnie zbilansowanej i prawidłowo skomponowanej codziennej diety. Chętnie testujemy nowości rynkowe, aby dać naszym wybredniakom 1-2 opcje pełnoporcjowej suchej karmy w codziennej rotacji. Tym razem w ramach plebiscytu @topfordog i uprzejmości Animal Island otrzymałyśmy do testów nowość – pełnoporcjową karmę o smaku łososia. Podrzucamy Wam link do składu, a poniżej przeczytacie dlaczego decydujemy się na ten test, na co zwracamy zwykle uwagę przy wyborze karm i jakie są nasze pierwsze wrażenia z testowania! Czym my kierujemy się przy wyborze karmy dla psa? Ostatnio w pieskowym instagramowym świecie zrobiło się głośno o testach karm przez osoby bez wykształcenia zoodietetycznego. Wywołała się burzliwa dyskusja, że osoby publikujące w instagramach nie mają pojęcia o wyborze żywienia dla swojego pieska… Mamy inne zdanie. Przecież codziennie świadomie wybieramy karmę dla naszych piesków. Wybierając dietę dla naszych shibulców testowałyśmy różne rozwiązania, konsultowałyśmy się z dermatologami i specjalistami do żywienia psów, obserwowałyśmy 💩 jak szalone i regularnie robimy badania krwi. Wypracowałyśmy właściwy dla nas sposób żywienia i wiemy na co zwracać uwagę, żeby nam żyło się lepiej. Pamiętajcie, że każdy piesek jest inny i może mieć swoje indywidualne potrzeby. Nie ma jednego rozwiązania dla wszystkich. Nie jest jednak prawdą, że dieta BARF jest najlepsza dla każdego psiarza, bo jeśli macie podróżniczy tryb życia, alebo/i sprytne pieski, które będą chowały część posiłku, to taka dieta nie będzie prawidłowo zbilansowana, a utrzymanie jej może stanowić wyzwanie. Najlepsza karma dla naszego pieska to taka, która jest zbilansowana, pełnoporcjowa, którą podajemy psu regularnie, w odpowiednich ilościach, którą pies chce jeść ze smakiem i po której nie obserwujemy niepokojących objawów. 💁‍♀️ Wybierając karmę dla swojego pieska kierujemy się kilkoma subiektywnymi względami: ✅ Czytamy składy i wybieramy najlepsze dla nas opcje – uwielbiamy nowości od sprawdzonych producentów. Pamiętajcie, że w UE nie ma jeszcze bardzo restrykcyjnych regulacji odnośnie karm dla zwierząt, więc karm wątpliwego pochodzenia na rynku jest mnóstwo. Nie dajcie się skusić ładnymi hasłami. My wybieramy pewnych producentów. Lubimy krótkie i przejrzyste etykiety. Składniki na etykiecie zawsze podawane są w malejącej kolejności od tych, których jest w karmie najwięcej ALE zwracajcie uwagę na „rozbijanie składników na różne nazwy”, np. ziemniaki, mączka z ziemniaka, skrobia ziemniaczana, płatki ziemniaka – takie rozbicie powoduje np. że na pierwszym miejscu w składzie znajdzie się mięso, nie ziemniak. Mięso i surowce pochodzenia zwierzęcego – tzn, że w karmie mogą znajdować się wszystkie części zwierząt rzeźnych i łownych oraz mięśnie szkieletowe ssaków i ptaków, świeże mięso i podroby. Nawet jeśli karma pokazuje tylko jeden smak na obrazku, a ma w/w zapis tzn, że w składzie mogą być różne części różnych zwierząt. Na etykiecie jest udko z kaczki, to musi być dobra karma – niekoniecznie. Żeby takie udko pokazać na etykiecie, karma powinna zawierać mięso „human grade” w odpowiednich ilościach – czyli takie przeznaczone dla ludzi. Jeśli etykieta tego nie odzwierciedla, nie wybieramy tej karmy, bo nie jest z nami szczera. Uwielbiamy dodatki odżywcze i zootechniczne – to właśnie dla nich wybieramy karmy gotowe. Ich odpowiednia kompozycja zabezpiecza dzienne zapotrzebowanie Waszych piesków na witaminy, minerały i wspiera organizm np. układ odpornościowy, czy jelita. Lubimy surowce roślinne – pieski dobrze trawią zboża i inne rośliny. Na drodze ewolucji pieski stały się wszystkożerne, dobrze więc trawi zboża, warzywa, owoce. Chyba, że akurat nasz piesek ma stwierdzoną alergię, wtedy w sposób logiczny unikamy danego alergenu. Ale nie ma żadnych wskazań na unikanie alergenu prewencyjnie – lepiej zrobić celowane testy, jeśli coś w zachowaniu pieska Was niepokoi. ✅ Wybieramy karmę dopasowaną do wieku i rozmiaru pieska – zbyt duże granulki mogą być trudne do zjedzenia i zniechęcać psa. Zbyt małe są połykane. Może to grozić zadławieniu i wpływa na wchłanianie składników. ✅ Uwzględniamy specjalne potrzeby psiaka – jeśli piesek ma konkretne alergie, albo wrażliwy przewód pokarmowy. Są karmy bytowe (czyli takie do codziennego żywienia) z dodatkami wspierającymi jelita, czy sierść. ✅ Wybieramy karmy pełnoporcjowe – czyli w pełni zbilansowane, które mogą być podstawą codziennego żywienia. Uzupełniająco podajemy suple i przysmaki, ale nie mogą one stanowić podstawy żywienia. ✅ Bierzemy pod uwagę cenę i dostępność karmy – pieski lubią rutynę. Częste zmiany karm im nie służą, dlatego warto kupić karmę od sprawdzonego producenta i taką którą możemy kupować co miesiąc. Jak nam się testowało karmę od Animal Island? 😋 Zdecydowałyśmy się na testy Animal Island, bo mamy zaufanie do tego producenta. Znamy już ich karmy mokre i wiemy, że bardzo smakowały naszym dziewczynom. Smakowitość jest dla nas ważna. 🔍 W karmie suchej podoba nam się przejrzystość etykiety – każdy składnik został tu czytelnie opisany, więc mogłyśmy wybrać wariant, który będzie sprzyjał naszym shibulcom i nie kupujemy kota w worku. Taka transparentność budzi nasze zaufanie. 🐟 Zdecydowałyśmy się na karmę o smaku łososia – bo ten składnik jest cennym źródłem białka i kwasów omega, wspierających odporność i pokrywę włosową. Idealnie więc w okresie jesienno-zimowym. Karma ma odpowiedni kształt granulki, który zmusza do gryzienia, bo nie jest zbyt mała dla średniego psa. Worek ma na górze opakowania rzep, który pozwala na wielokrotne i szczelne zamykanie karmy, bez utraty świeżości. Zapach nie jest zbyt aromatyczny, a jednocześnie, dziewczyny rzuciły się na miskę od razu! Brina ściągnęła ją z półki, jeszcze przed pełnym nasypaniem i od razu pozbierały rozsypane granulki z podłogi. Jedzą ją chętnie – tak, jak to shiby mogą jeść coś chętnie. Ważne, że do niej wracają! Unboxing znajdziecie już na naszym Instagramie. Karma sucha czy mokra? Nasze shiby są bardzo wybredne. Weszły nam trochę na głowę na starcie. Zmieniałyśmy karmy, bo „nie chciały jeść”, testowałyśmy różne źródła białka, próbowałyśmy barfa i diety gotowanej. Pamiętajcie, że pieski i ich brzuszki lubią rutynę. Częste zmiany karmy mogą powodować, np. biegunki. Nasze shibulce, wiedząc, że mają taki wybór, często nie jadły karmy, bo czekały na kolejne opcje. W BARFIE wybierały sobie składniki i pluły suplementami, kości chowały po mieszkaniu… Dietę gotowaną raz jadły ze smakiem i później nie tykały przez tydzień. Nie było to dla nas optymalne. Dlatego wiemy, że najlepszym dla nas wyborem jest odpowiednio dobrana sucha karma, którą podajemy w urozmaicony sposób, np. w zabawkach lub z karmą mokrą, tzw. „żywienie mieszane” (oczywiście w odpowiednich proporcjach). To fajna opcja dla piesków niejadków i wybrednych. Nie zmieniamy im karmy za często. Nie chcą jeść jednego dnia? Trudno. Ale za namową dietetyka mamy 2 opcje suchej karmy rotujące. To dla nas najlepszy kompromis z upartymi shibami. Jak widzicie na naszym instagramie – weekendami gotujemy ich ulubione mięsko i podajemy ze zdrowymi toperami. Jeśli macie wątpliwość dotyczącą składu, czy jakości składników, zawsze możecie napisać do producenta Wasze pytanie. Odpowiedź może pomóc Wam w decyzji zakupowej. My często tak robimy i jeśli producent odpowiada w klarowny sposób, to dla nas dobry sygnał! Testy suchej karmy w ramach współpracy z @topfordog dla Animal Island Więcej zdjęć znajdziecie na naszym Instagramie

Zobacz oryginalną recenzję
Animal Island linia karm suchych

Informacje i kontakt

Informacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:

Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl


Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl


Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl