Autor: Małgorzata Bąkowska
Na zawodach zawsze miałam ambitny plan, żeby w przerwach między konkurencjami w upały, napoić psy specjalnymi izotonikami. Kombinowałam jak koń pod górę z przeróżnymi recepturami, ale niestety – za każdym razem podstęp został wywęszony – i sprawa była z automatu przegrana. Podobnie ma się kwestia przemycania leków – są takie objętości i substancje, których nijak nie jestem w stanie ukryć w starym dobrym maśle – i tutaj z pomocą przyszedł mi zupełnie nowy produkt, nowość, której jeszcze nie widziałam na psim rynku.
Zobacz oryginalną recenzjęInformacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:
Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl
Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl
Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl