Recenzja ambasadora

Petner

mokra karma Petner

mokra karma Petner

Autor: Monika Barańska


Już od pewnego czasu Beryl je zarówno karmę suchą, jak i - najczęściej w ramach jednego z dwóch dziennych posiłków - karmę mokrą. Wyniknęło to głównie z mojej chęci urozmaicenia jego codziennej diety, ale teraz nieoczekiwanie przydało nam się jeszcze bardziej. Beryl zmaga się bowiem z kryształami w pęcherzu moczowym, a jednym z zaleceń jest przemycanie do jego jadłospisu większej ilości wody. 💦 Ponieważ Rudy sam z siebie nie pije zbyt dużo na co dzień, trzeba radzić sobie inaczej - a dolewanie wody do mokrej karmy to wygodny i niezawodny sposób! 👌🏻 Nie chodzi jednak tylko o wodę. Do miski niezmiennie nakładam wyżłowi dobre jakościowo jedzenie. Dzięki testom w ramach plebiscytu TOP for DOG mogłam bliżej poznać karmę mokrą Petner. I to jest hit, proszę państwa! Do wyboru mamy cztery smaki: wołowinę z dynią, jagnięcinę z żurawiną, drób z cukinią oraz dziczyznę z borówką - ten ostatni cieszył się szczególnym uznaniem mojej nadwornej rudości. 🙂 Skład jest krótki i nie pozostawia wątpliwości, bo zdecydowana większość posiłku to mięso i podroby w bulionie własnym. Do tego dodatki, które wspierają psa na różne sposoby, takie jak omułek nowozelandzki oraz olej z łososia. Karma bardzo ładnie pachnie i, sądząc po wylizanej zawsze do czysta misce, również świetnie smakuje. 😉 Dodatkowy plus w dzienniczku stawiam karmie Petner za saszetki - od jakiegoś czasu wolę wybierać właśnie takie opakowanie niż standardowe puszki, szczególnie na wyjazdy. Nasz zapas już się kończy, a wraz z nim i testy, ale na pewno nieraz zamówimy karmę w przyszłości. A zatem od nas piątka z plusem! Bardzo polecamy, jeśli jeszcze nie znacie tych smakowitości.

Zobacz oryginalną recenzję
mokra karma Petner

Informacje i kontakt

Informacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:

Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl


Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl


Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl