Autor: Eliza Grala-Cholewińska
#kleszczeprecz & #komarywon z pomocą kropelek od @positivecare.pl O dziwo to właśnie z psich łapek oraz z buszującej w trawach i krzaczorach głowie najczęściej ściągać musimy kleszcze. A jest ich u nas istne ZATRZĘSIENIE! 😱 Ktoś rzec może, toć to post nie na czasie, sezon mija - nic bardziej mylnego! W mojej okolicy właśnie na nowo się rozpoczyna. Wysyp mamy na początku roku, często już w lutym oraz pod jego koniec. Jakiś czas temu zadałam Wam w relacji sporo okołokleszczowych pytań - dziękujemy za wszelkie odpowiedzi, niebawem wrzucę je na nasze story! U nas podstawę zabezpieczenia przed kleszczami stanowią od dłuższego czasu tabletki: lecz jako że nie posiadają one funkcji „odstraszającej”, nie wyobrażam sobie nie zabezpieczać psów podwójnie! Nasze chłopaki nie są fanami czystku, a słysząc i widząc różnego rodzaje „psikadełka” biorą nogi za pas i czmychają. Dlatego Spot-On od Positive Care sprawdza się u nas idealnie: 30 ml szklana buteleczka z przyjemną w dozowaniu pipetką do aplikacji bezpośrednio na kark. Zapach? Wg mnie piękny, sama natura! Kropelki zawierają naturalną mieszankę olejków eterycznych (słodki migdał z domieszką innych naturalnych esencji), bezpiecznych dla psów i koni. Lecz w ofercie Posivive Care znajdziecie również specjalną wersję tego specyfiku dla kotów oraz dla szczeniaków od trzeciego miesiąca życia! Co stosujecie w ochronie przed tymi paskudami? Ufacie jednemu preparatowi, czy mieszacie je, licząc na lepszą ochronę? A może jesteście tymi szczęśliwcami, którzy nie mają z nimi problemu? Więcej o naszych wrażeniach z testów już niebawem! @topfordog
Zobacz oryginalną recenzjęInformacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:
Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl
Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl
Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl