Recenzja ambasadora

HAPPY SNACKY

TRZYPSY HAPPY SNACKY

TRZYPSY

Autor: Eliza Grala-Cholewińska


"Mam smaczka i nie zawaham się go użyć!" Przysmaki są u nas w ciągłej rotacji - jako czasoumilacz podczas nudniejszych dni (oczywiście w formie zabaw węchowych lub treningu komend), jako nagroda za pożądane zachowanie czy też jako motywacja/zadośćuczynienie podczas zdjęciowych foto sesji. Nie mieliśmy jeszcze okazji oficjalnie pochwalić się, iż w tym roku i my dołączyliśmy do zacnego grona ambasadorów TOP for DOG - i to właśnie w ramach tego plebiscytu mieliśmy przyjemność testować czipsy TRZYPSY od Happy Snacky Wzrok chudełków weń wpatrzonych, niczym Kaszpirowski w kamery telewizyjne, mówi chyba wszystko! Kruche i aromatyczne wysokomięsne kąski (98% mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego: z czego 78% stanowi wieprzowina, reszta to indyk/wołowina/kaczka), bez zbędnych zapychaczy świetnie się u nas sprawdziły w ramach niebanalnej nagrody. Przysmaki nie brudzą rąk, pachną zaś bardzo przyjemnie (opakowanie z woreczkiem strunowym pozwala zachować aromat na dłużej). Warto pamiętać, że czipsy są kruche i podczas intensywnego spaceru lub transportu na dalsze odległości mogą się pokruszyć. Nam to w niczym nie przeszkadzało. Wady? Jak to czipsy, schodzą zdecydowanie zbyt szybko! W załączeniu mały wgląd za kulisy fotosesji – bo działa się ona w skromnym domowym zaciszu. Chude standardowo tuż obok, gotowe skorzystać z chwili nieuwagi, by wykraść smakowitego kąska. Jak ja bardzo wkręciłam się we „flatlaye”! Czyli w łopatologicznym tłumaczeniu: aranżowane małe kompozycje widziane z perspektywy lotu ptak. Do niedawna podziwiałam je jedynie u innych, zaś dzięki udziałowi w plebiscycie Top For Dog stwierdziłam, że muszę spróbować swoich własnych sił w tych urokliwych kompozycjach - coby wyeksponować nie tylko psy, lecz również i dobrocie, które tak chętnie szamają w ramach testów. Nie potrzeba do nich wiele - ot, kawałek podłogi (mogą być panele, kafelki, beton, trawa, tła fotograficzne), bibeloty jakich w domu pełno: porcelana, świeczki, deseczki, koszyczki czy garść polnych kwiatów... Co tam chcecie, co macie pod ręką! Ze mnie żaden ekspert w tej dziedzinie, sama raczkuję - lecz zdecydowanie podobają mi się te eksperymenty! CDN.

Zobacz oryginalną recenzję
TRZYPSY HAPPY SNACKY

Informacje i kontakt

Informacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:

Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl


Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl


Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl