Autor: Agnieszka Ignaszak
Właściwie odkąd mam psa w typie husky (czyli od zawsze), moje podejście do pielęgnacji psiej sierści można było podsumować stwierdzeniem: „wykruszy się”. Oczywiście nie znaczy to, że w ogóle nie dbam o swoje psy (husky=czesanie), ale nigdy wcześniej nie używałam profesjonalnych kosmetyków dla groomerów. Aż do teraz.
Zobacz oryginalną recenzjęInformacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:
Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl
Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl
Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl