Smycz zwijana w kształcie kółka WAUDOG

Smycz zwijana w kształcie kółka WAUDOG

Autor: Gosia Czekała

Lubicie smycze automatyczne? U mnie to takie klasyczne love&hate 😅 . . [współpraca] w ramach TOP for DOG przyszło nam testować smycz automatyczną Atlantis Partner - Puller Waudog ❤️ Moim zdaniem to jedna z ładniejszych smyczy dostępnych na rynku. Są dostępne w ślicznych kolorach! Jej olbrzymim plusem jest to, że w końcu mogę przecisnąć dłoń przez uchwyt i nie trzymać smyczy 😍 Dla mnie to największa bolączka klasycznych automatów. Zwłaszcza zimą kiedy ręce mniej marzną w kieszeni 😅. U nas automaty sprawdzają się na dłuższych spacerach. Mała jest terrierem w pełni wyposażonym w instynkt. Nie ma co puszczać jej wolno, a na tej smyczy może swobodniej niuchać okolicę. Szaman niedosłyszy więc spacer bez smyczy też odpada. Więcej metrów dostępnych do luźnego tuptania, to więcej radości dla niego. To co jeszcze fajne smycz ma jeden uniwersalny rozmiar ma sprostać nawet większym piesełom. Jest turbo lekka i wygodna. Wady? Też są. Brakuje mechanizmu blokującego smycz na chwilę. Oczywiście można ją zablokować ale przełączanie jest trochę nieporęczne. Długość taśmy (nie linki a to akurat super) to niecałe 3m