Autor: Anna Kawalec
Niedawno dziewczyny zaczęły testy suszek od Meat Stuff no i fajno. Suszki, takie naturalne, to zawsze samo dobro. Jak ktoś jeszcze zrobi z nich miłe zestawy czy to tematyczne- twardsze, bardziej miękkie czy hipoalergiczne, czy smakowe - a tu króliczek a tu baranek, to w ogóle złoto . I na tych stabilnych peanach pewnie mogłabym skończyć wstęp do testów. ALE ! wydarzyło się coś niezwykłego. W kartonie suszek były też takie wielgachne. Długie kawały skór na dłuższe posiedzenie. I pomyślałam sobie- bez sensu! na kiego grzyba mnie takie wielkie coś, jak moje psy to niskopienne kurdupelki a nie wielkopyskie wilkory. Czasem trzeba spojrzeć prawdzie w oczy z drugiej strony jak już są., to przecież nie będziemy wybrzydzać. Padło na Pufę a raczej Wpadła Pufa sama i z kartonu wyciągnęła właśnie taką paczkę. Musicie wiedzieć. że Pufa potrafi się niepatyczować i brać na co ma ochotę 🙂 Wtedy mnie olśniło! kiedy mój mały piesek zabrał się za gryzak dłuższy niż ona sama, zrozumiałam, że to jest aktualnie najlepsze rozwiązanie! Pufka ma problemy z zachłannością. Trzeba nieustannie jej pilnować, uważać czy nie zjadła już tyle by próbować połknąć resztę na raz. Z tego powodu ostatnio rzadziej dostawała twardsze gryzaki. moja paranoja jej zakrztuszenia się brała górę. Ale teraz to jest high life 😃 po 4 dniach codziennego dawania jej takowej skóry ucimkała może ze 2 cm, rzucając się to na końce gryzaka, to na środek ... Powiadam Wam, jeśli macie zachłannego psa, który nie potrafi ładnie i bezpiecznie jeść, taki gigantyczny w jego skali gryzak może być doskonałym rozwiązaniem 😃 Meat Stuff dzięki za paczkę, która podsunęła takie oczywiste przecież rozwiązanie 🙂 pssst- testy w ramach TOP for DOG
Zobacz oryginalną recenzjęInformacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:
Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl
Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl
Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl