Autor: Małgorzata Bąkowska
Jeśli szukasz małych, podróżnych saszetek, które są bardzo poręczne, a jednocześnie wygodne w transporcie – to dobrze trafiłeś/łaś! 🙂 Zapraszam na recenzję mikro pudełek Renske – niby małe, ale za to jakie robią wrażenie! 🙂 To nie są karmy dla psów dużych. Ba, moim zdaniem już moje średnie patałachy raczej nie. Jedno opakowanie jest zalecane na max 8 kg psa 🙂 To świetne rozwiązanie dla mikro psów, na krótkie wyjazdy. Bezdyskusyjną ich zaletą jest mnogość smaków – jest ich aż 10. Znajdziecie tam kartoniki monobiałkowe (łosoś, jagnięcina czy indyk), lub mieszanki (kurczak z wołowiną, indyk z kaczką, mieszanka ryb oceanicznych itd.). Jeśli zależy Wam na konkretnym składzie procentowym – to musicie przypatrywać się każdemu smakowi z osobna. Wśród nich znajdziecie naprawdę fajne (jak te z czystą jagnięciną czy kurczakiem z dodatkiem dyni, groszku, marchewki czy alg). W niektórych z kolei dodatkowo oprócz wypełniaczy warzywnych znajdziecie ryż (na przykład indyk/kaczka). Ja staram się unikać ryżu w karmach, bo po prostu nie wydaje mi się dla psa niezbędny, dlatego uczulam. Same konsystencje również różnią się między sobą. Ja perferuję wilgotne i miękkie, bo takimi najwygodniej mi się napełnia zabawki na jedzenie (na zdjęciu powyżej to mix kurczaka z jagnięciną i tym dodatkiem ryżu tak fajnie wygląda :D). Większość z nich jest dobrze rozdrobniona i wygodna w podawaniu nawet wprost z kartonika. A jeśli o kartonikach mowa – to naprawdę dobre rozwiązanie. Wygodnie się je przechowuje, wygodnie otwiera. Można podać psu bezpośrednio z kartonika (jako zastrzyk energii podczas dogtrekkingu, czy wycieczki w góry), albo (jeśli zrobi się odpowiednio małą dziurkę) wycisnąć bezpośrednio do zabawki, albo jako nagrodę na treningu. Uwielbiam takie opakowania, boję się puszek – niejednokrotnie pisałam o mojej fobii 😀 Podsumowując – wolałabym, aby cała seria była bardziej wyrównana pod kątem składu, tutaj jeśli jesteście ortodoksami składów, to musicie mocniej się wgłębić w temat. Dla nas nieduże kartoniki to raczej rozwiązanie właśnie aby napełnić zabawkę na jedzenie, czy podbić psom wartość kaloryczną posiłku. Psy, jak zawsze po karmach Renske, fantastycznie się czują i nie mają żadnych skutków ubocznych.
Zobacz oryginalną recenzjęInformacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:
Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl
Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl
Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl