Autor: Katarzyna Juszcze
Zaliczyliśmy dziś niedzielny spacer w piękną jesienną pogodę - oby tak właśnie wyglądała cała polska złota jesień! 🍁 Pobawiliśmy się na świeżym powietrzu, poćwiczyliśmy sztuczki, w tym przywołanie i złapaliśmy trochę promieni słońca. ☀️ Nie obyło się też bez zdjęć, żeby przy okazji pokazać Wam nasze nowe smycze WauDog Hand Free ze sklepu DOG Puller PL, które mamy przyjemność testować od kilku dni. To smycze automatyczne o długości taśmy 2,9m, przeszytej odblaskową nicią, dla psów o wadze do 40kg. To co podoba mi się w smyczy najbardziej to nowoczesny design i możliwość zwolnienia rąk dzięki pomysłowemu kształtowi, np. na moment sprzątania po psach, czy wyjęcia smaczków. 😁 Wiem, że smycze automatyczne owiane są złą sławą, ale pamiętajcie, że można nauczyć psa chodzenia na tradycyjnej luźnej smyczy, a przy tym nieciągnięcia na smyczy automatycznej - wszystko jest kwestią treningu oraz rozsądnego używania smyczy automatycznych. 🙂 My jesteśmy zadowoleni z istnienia takiego rodzaju smyczy - uwierzcie, że spacer chociażby po górach, bez plątania się smyczy między nogami, jest o wiele przyjemniejszy i bezpieczniejszy. 😉 A Wy lubicie smycze automatyczne, czy preferujecie jednak te zwykłe? TOP for DOG
Zobacz oryginalną recenzjęInformacji na temat plebiscytu oraz zgłoszeń produktów i usług udzielają:
Nina Gowin - organizator plebiscytu
n.gowin@dogandsport.pl
Małgorzata Czekała
m.czekala@dogandsport.pl
Katarzyna Rożko
k.rozko@dogandsport.pl